środa, 15 lutego 2017

6 lat

Dziś mija 6 lat jak zaczęła się moja przygoda z lalkami..

Pierwsza była Niuśka..




Fajna kluska, ale ja kocham małe chudzinki..
Pojawiła się Zuzia..










Czasami odwiedzała moją pracę ;) 




Krótka fryzurka, która mnie zachwyca od dawna..



Przez ten czas poznałam mnóstwo osób z całego świata..

Niestety zawiść Polaków mnie przeraża..
Do tego stopnia, że według pewnej grupy osób odpowiadam za wszystko.. 
tylko nie za głód w Bangladeszu..

Najlepsze jest stwierdzenie, ze nie zrezygnuje z tego co robię, 
bo "za dużo wszystkiego mam"

Świetna ocena osób, które lalki traktują jak przelotną zabawę..
Nie zrezygnuje z tego, bo robie to co kocham..

Koniec podsumowań..

Od dwóch tygodni mam małe zawirowanie rodzinne 
(choroba taty)

A tak na dzień dzisiejszy wygląda pokoik Zuzi..


Pojawił sie parapet, zabudowa pod nim i miejsce na miskę Łatka 















9 komentarzy:

  1. Gratulacje wytrwałości w prowadzeniu zuzankowa,
    życzenia zdrowi dla taty,
    przykro ze są złośliwi zawistnicy i to w krainie lalek ,no ale właśnie,
    jeżeli coś kochamy to broni się samo.





    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3
      Staram się nie przejmować ludzkim gadaniem ale niedawno nie wytrzymałam i poczyniłam kroki, żeby mieć święty spokój.. :)

      Usuń
  2. Hm,ja od niedawna jestem w tym lalkowym świecie i faktycznie obserwuję dziwne zachowania, nie umiem i nawet nie próbuję dochodzić o co chodzi...wiem jedno, są lalki i blogi które uwielbiam...z Zuzią to taka dziwna sprawa...ogólnie lalka nie w moim typie, nie podobają mi się one po prostu, jednak cały świat Zuzi jest cudowny, uwielbiam śledzić jej przygody, podoba mi się to że ktoś potrafi stworzyć tak cudowne historyjki, z niecierpliwością czekam na kolejne...i w sumie nie wyobrażam sobie aby Zuzia zniknęła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje za miłe słowa.. Zuziny świat to taka ucieczka od rzeczywistości w idealne miejsce bez problemów..
      Co do dziwnego zachowania to ja nawet nie staram się zrozumieć tych osób.. poczekam aż one same to zrozumieją :D

      Usuń
  3. Cudne podsumowanie 6 lat lalkowania. :-) Poznałam Cię dopiero za czasów Zuzi, ale obie panienki mi się podobają, a kostium żabkowy tej pierwszej... genialny! ^_^ Czyżbyś była policjantką? Widoczne na zdjęciach gadżety tak troszkę się kojarzą. Ja, wiele lat temu, miałam takie myśli czy nie stratować do Policji, bo robili nabór. Doszłam jednak do wniosku, że to jednak nie dla mnie. Wolę nauczanie i dzieciaki w szkole/przedszkolu. Ale każdy lubi co innego i to jest fajne - świat nie jest nudny i jednolity. :-) Ciekawe jak Zuzka wyglądałaby w przebraniu karnawałowym jako policjantka - chyba uroczo :-) :D Życzę jeszcze wielu, wielu lat lalkowania. Nowy pokoik Zuzi podoba mi się. Lubiłam wcześniejszy, ale ten też jest śliczny. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję kolejnego roku :) Wpadam tu czasem i niezmiennie jestem pełna podziwu, że lalka jest tak bardzo żywa, a jaj przygody, chociaż takie zwykłe i codzienne, są ciekawe. Po prostu chce się wracać po więcej :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja lubię tu zaglądać i podpatrywać życie Zuzi. Nie wiem, co komu może przeszkadzać lalka? Chyba tylko zawiść przemawia przez takie osoby, że same nie potrafią stworzyć czegoś tak ciekawego jak życie Zuzi 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. jak dobrze, że wiesz, że nie można
    wszystkiego do siebie brać - oby
    tylko dobre się zdarzało i Tobie i
    Twym najbliższym - a Zuzance - tych
    obiecanych koleżanek i może kolegów :)

    OdpowiedzUsuń