Na początku był chudziutki :)
Po trochu "dofilcowywałam" mu troche ciała :)
Zuzia często spacerowała z nim
Pies to obowiązek i codzienne spacery muszą być :)
Dzisiejszy poranny spacer :)
Jestem zaskoczona, że to już rok mija jak Łatek jest z nami :)
Jak ten łatek urósł i zmężniał przez rok!!! Świetnie, że ma tak sumienna i odpowiezialną opiekunkę =)
OdpowiedzUsuńNawet nie zdawałam sobie sprawy ze rok minął.. pamiętam jak go robiłam.. pierwszy i jedyny wyfilcowany.. filcowanie to nie moja bajka :)
Usuńurósł Łatek - karmiony miłością i uwagą :)
OdpowiedzUsuństał się nieodłącznym towarzyszem życia w świecie Zuzi :)
Usuń