sobota, 27 lutego 2016

Pies to obowiązek

Łatek jest z Zuzią od sierpnia 2014

Towarzyszy jej na spacerach w lesie.. 



..Zabawy z kijkiem..






..zabawy w chowanego..



Przy takiej pogodzie marzną łapki :) ale pies to codzienne spacery



wtorek, 23 lutego 2016

Blog roku 2015

Bierzemy udział w konkursie na bloga roku 2015

w kategorii Pasje i twórczość

Gdyby ktoś miał ochotę nas wesprzeć w głosowaniu to zapraszamy i dziękujemy 

SMS o treści B11497 na numer 7124
koszt 1,23

 Środki uzyskane przez organizatora z głosowania SMS zostaną przekazane Fundacji Dziecięca Fantazja, której celem jest spełnianie marzeń dzieci zmagających się z chorobami zagrażającymi życiu i nieuleczalnymi.




niedziela, 21 lutego 2016

Niedziela

Bardzo lubie Zuzię ubraną "na cebulkę"


Co robi Zuzia jak zostaje sama w domu?



Nie tylko gra.. książka też jest ulubionym zajęciem Zuzi :)



środa, 17 lutego 2016

Danbo

Od rano za oknem biało, mroźnie i słonecznie..


Mały zmarznięty grzybek 


Łapki schowane do kieszeni, żeby nie zmarzły 







Poranne słoneczko



Bonusik czyli mały i duży Danbo




poniedziałek, 15 lutego 2016

5 lat

5 lat temu zaczęłam swoją przygodę z lalkami..
Pierwsza pojawiła się Alice z firmy Red doll zwana Niusią





Rozmiarowo fajna, ale marzyła mi się szczypka.. mała chudzinka..
I tak w sierpniu 2011 trafiła do mnie Zuzia


Przez ten czas Zuzia zmieniała się.. Bawiła, szalała..











Ostatecznie stała się rudowłosa dziewczynką, spacerującą z Łatkiem i mającą swoje pasje 



Chodzi do szkoły..





Uczy się



Przez te 5 lat poznałam wiele osób, kilka z nich okazało się zwykłymi dwulicowymi złośliwcami..
Poznałam też wspaniałych ludzi pozytywnie zakręconych jak ja i przede wszystkich szczerych a nie zawistnych.
Czas wiele zweryfikował.. kilka dwulicowych osób poznikało, bo jak widać lalki to nie ich pasja a dokuczanie ludziom. 

Minęło 5 lat od stworzenia małego idealnego świata, i postaram się, że kolejne 5 lat na pewno będziemy.

Straciłam bloga którego prowadziłam 4 lata przez zawistne osóbki, ale jak to mówią "wyrzucą drzwiami, wróce oknem"