Od jakiegoś czasu kombinuje kurteczke albo płaszczyk dla Zuzi na wiosnę..
Uszyłam fioletową, ale okazała się ciut za duża
Uszyłam też pikowaną kurteczkę :)
Ale ma ciut za długie rękawy..
Dziś pokombinowałam płaszczyk..
Ale znów ma swoje "ale"
Muszę pomyślec nad inną kurteczką
Śliczne te mini-okrycia wierzchnie ;-) A ten z wełenki w krateczkę jest przesłodki - trochę gryzie się z pasiastymi rajtkami i butkami w grochy , no 'ale' musi być :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńd.
dziękuję :) ubranka przymierzane do stroju domowego i kapci :) ale i tak płaszczyk nie jest tym czego oczekuje :)
UsuńTak właśnie pomyślałam , że to przymiarki :-) a rękawki można trochę skrócić i będzie ok.
Usuńjesteś zbyt krytyczna- bo wszystko jest świetne!
OdpowiedzUsuń