piątek, 30 września 2016

Jeans

Od dawna chciałam miniaturowa kurteczkę z jeansu dla Zuzi..

Wczoraj uszyłam jedną..
(zdjęcia kiepskie bo wieczorne)




Oczywiście, jak to u mnie bywa.. nie spełniła moich oczekiwań..

Uszyłam drugą..
wersja robocza bez wykończenia




A tu już kompletna kurteczka.. 
Jak dla mnie super




Przy okazji zbliżenie na "automatyczną" smycz :)



Chwalimy się kurteczką :)






Jest (jak dla mnie) super i zostaje :)


1 komentarz: