Pięć lat temu wydłubałam pierwsze kapcie dla Zuzi..
Dziś wydłubałam nowe.. misiowe..
Mikrusy
Stare i nowe razem :)
A tutaj już grzeją stopy Zuzi :)
I kilka fotek na dowód tego, że Zuzia sama stoi bez podparcia :)
Na wszystkich fotkach.. tych plenerowych też
jak się ma takie papucie
OdpowiedzUsuńnie można podpierać się :D
O jakie paputki! ^_^ genialne!
OdpowiedzUsuń