poniedziałek, 1 maja 2017

Laleczka

Dwa lata temu uszyłam szmacianą laleczkę..







Laleczka jest z nami do dziś..










3 komentarze:

  1. Jejku, jaka kruszynka :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę powiedzieć, że nie mam pojecia jak udało ci się zeszyć rączki lalusi, węższe id zapałki 😮 Jeszcze nie pozbierałam szczęki z podłogi. Szacunek ☺ Ja miałam problem z ubrankiem dla LPS Blythe, ale ta laleczka to już mistrzostwo świata 😀

    OdpowiedzUsuń