Jakiś czas temu szyłam trampki w większym rozmiarze..
Postanowiłam uszyć dla Zuzi..
Moja wena ostatnio omijała mnie szerokim łukiem..
Nagle po 22:00 mnie dopadła :)
Jak to u mnie bywa tak długo próbowałam aż uszyłam..
Dwa podejścia..
Dopiero trzecie podejście (koło północy ) uznałam za udane :)
Przy okazji chwalimy się nowa bluzeczką :)
Czy to Merida? Fajne buciki. Im mniejsze, tym trudniej uszyć ale jaka satysfakcja jak w końcu się uda ☺
OdpowiedzUsuńTrampki i bluzka mega! Bardzo mi się podobają :D.
OdpowiedzUsuń