poniedziałek, 27 lutego 2017

Wspomnienia c.d.

Nie wszyscy wiedzą, że Zuzia powstała dlatego, 
że trafiłam na taką hybrydę na flickrze..
Lalka mieszkała w Niemczech.. 
Jej właścicielka podpowiedziała mi co to za ciałko.. 

Po jakimś czasie Lalka przeprowadziła się z Niemiec do Polski i zamieszkała u Eweliny, 
która nazwała ją Julka 

Zuzia przegląda album ze zdjęciami z sierpnia 2014 
kiedy to Julka była u nas na wakacjach...







Zdjęcia z tego spotkania były na blogu na pingerze, ale niestety już go nie ma..

Zapraszam na sporą dawkę fotek z tego spotkania :)

Sierpień 2014

Przyszła przesyłka..






A w niej.. Julka





Dwa łobuzy nieźle szalały..






Reakcja Mayi..
"Nalot rudych?"





Dziewczyny razem się bawiły..



Łobuzowały..



Rysowały..



Objadały się..



Kurczakowe szaleństwo :)




Bliźniaczki :D




Przyszedł czas rozstania i Julka wróciła do Eweliny..


Mam nadzieję, że podobały się Wam nasze wspomnienia :)




4 komentarze:

  1. Jakie te zdjęcia są cudne, a ile wspomnień!:) Widzę, że dziewczynki się świetnie dogadywały. Oby jeszcze kiedyś się spotkały

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wspomnienia! Obie laleczki śliczne! Czy wspomniana w Twoim wpisie Ewelina ma jakiś blog ze swoją laleczką Julką? Jestem ciekawa, co u tej Julki słuchać. Lubię te laleczki. Polubiłam Twoją Zuzinkę, pewnie polubiłabym i Julcię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dwa rudzielce wyglądają razem jak bliźniaczki :) Zawsze fajnie po długim czasie powspominać, odkopać stare zdjęcia... ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniała sentymentalna opowieść -
    fajnie byłoby mieć takie bliźniaczki!

    OdpowiedzUsuń