Podsumowanie 2017 roku

* Uwaga.. bardzo długi post.. *

Jak co roku robię podsumowanie tego co się działo..

Ogólnie rok 2017 był bardzo dobry.. Poznałam wiele osób, niektóre osobiście..

Spełniło się kilka moich małych marzeń i jedno duże..

Nie obyło się też bez przykrej sytuacji..

Na początku napisze o tym co złe bo większość wpisu będzie tylko dobra. 

Od jakiegoś czasu (i robi to nadal) niejaka Gabrynia sieje plotki na mój temat. 

Powiem tylko tyle, że kiedyś byłam dla niej inspiracją.. ( tak pisała)

Niestety po jej transakcji z Ozuszką ( w 2014 roku) uznała, że nie ona jest winna sytuacji tylko ja.. 

Nota bene co ja mam z tym wspólnego to nie wiem.

Teraz nawet sieje plotki, że to ze mną miała tą sprawę..

I każde zło które ją spotyka to moja wina.. 

No cóż, ja tylko nie odpowiadam za głód w Bangladeszu i koklusz.. 

reszta to moja sprawka :D

Pokażę tylko do czego doprowadzają jej plotki..

Niejaka Beatka, Brokuła, Kyuo i Dżema tak pisały w styczniu..
Dodam, że nigdy nie zamieniły ze mną słowa, tak samo jak Gabrynia po 2014 roku

Sprawa została przekazana do fb

Jedyne co mogę dodać to taki mem

Każda inteligentna osoba poskłada sobie dwa do dwóch..

Pracuję, mam dom i rodzinę, 84-letniego tatę, do tego świat Zuzi i szyję na ebay, żeby odbudować to co straciłam w pożarze w 2013 roku..

Moja doba musiałaby mieć 48 godzin żebym miała czas na plotki, knucie i zgłaszanie..

Taki kolejny mem dla tych którzy słuchają takich bzdur (dowiedziałam się również, że jestem wulgarną chamką)

Koniec tego złego.. Teraz tylko spam dobrymi rzeczami które nas spotkały :)

* 2017 *

W styczniu była zima :)

W lutym zaczęłyśmy pierwsze zmiany w latarence Zuzi..

Byłyśmy w Warszawie, gdzie poznałyśmy cudowne osoby..

W marcu byłyśmy w Sopocie :)

Dalsze zmiany w Zuzi latarence..

W kwietniu były święta, wiosna..

Maj był trochę deszczowy..

W czerwcu odkurzyłyśmy przyczepę..

Były piękne dni, zakończenie roku..

Lipiec.. wakacje..

Dalsze zmiany w pokoiku..

Sierpień.. kolejne spotkanie lalkowe tym razem w Gdańsku

Koniec wakacji..

 I początek szkoły..

Relaks

Październik to jesień.. grzybki..

Halloween

Listopad.. kolejny wyjazd, tym razem Warszawa..

Dalsze zmiany w latarence..

Listopad to także czas kiedy spełniło się moje największe marzenie

Grudzień.. czas zimy, świąt..

Rok dla mnie bardzo udany.. 

Nadal będę tworzyć malutki świat Zuzi bo to jest coś co kocham.

Podsumowanie dziś, bo jutro mamy zamiar się dobrze bawić :D

Dziękuję wszystkim, którzy do nas zaglądają a odwiedzin sporo.. 

..ponad 136 tysięcy