Rano wybrałyśmy się do lasu..
Wózeczek zapakowany w najpotrzebniejsze rzeczy :)
Kocyk najważniejszy :)
Można zdjąć butki i poleżeć ...
Można poczytać..
Trzeba pamiętać o wodzie dla zwierzaka :)
Mała owocowa przekąska :)
Słodkie lenistwo w lesie :)
Witam Panią na blogspocie. Już myślałam że nie będę mogła oglądać dalszych przygód Zuzi i wydzierganych przez Panią cudowności. Najbardziej podoba mi się oczywiście kocyk, choć wózeczek też jest fajny:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) staram się prowadzić tutaj bloga i mam nadzieję że uniknę tu zawiści
UsuńPo prostu przeuroczo i cóż więcej moge rzec? :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńSuper piknik a wózeczek podziwiam od dawna.. tzn od kiedy Zuzia go ma...;)
OdpowiedzUsuńkocyk mnie rozwalił -
OdpowiedzUsuńlubię babcine kwadraty!