Wczoraj wybrałyśmy się na spacer nad Wisłę..
Patrząc na dzisiejszą pogodę, był to ostatni wietrzny dzień przed powrotem lata :)
Wiało, brakowało słonka ale niebo było cudne :)
Dziś wróciło słoneczko i letnia temperatura :)
Wykorzystałam malutkie naprasowanki i uszyłam bluzę na cieplejsze dni :)
Nawet takie "groźne" niebo jest cudne.. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńurocza bluza - sama chętnie bym w taką wskoczyła!
OdpowiedzUsuń