Udało nam się zrobić fotki w lesie.. są i nad wodą :)
W przyczepce jest miejsce żeby coś zjeść..
Strój kąpielowy szyłam jak tylko Zuzia do mnie dotarła.. czyli 5 lat temu
Opalanie..
Można na chwilę uciec od słońca i odpocząć
Widok z okienka przyczepki :)
Jak nad woda, to i nóżki można pomoczyć..
Strasznie gorąco..
Woda dla ochłody :)
Miłego popołudnia :)
Jak zawsze, bardzo sympatycznie :o)
OdpowiedzUsuńTa mała Pchełka ma z Tobą dobrze ^_^
OdpowiedzUsuń